Newsletter Subscribe
Enter your email address below and subscribe to our newsletter

Przyszłość energetyki wiatrowej na lądzie i na morzu w Polsce wydaje się być obiecująca. Zarówno morskie, jak i lądowe farmy wiatrowe będą odgrywać kluczową rolę w transformacji energetycznej w kraju. Pomimo podobieństw, technologie te mają pewne istotne różnice.
W artykule
Historia energetyki wiatrowej w Polsce sięga lat 30. XX wieku, jednak rozwój tej dziedziny był przez długi czas ograniczony z powodu braku doświadczenia i regulacji prawnych. Pod koniec 2022 roku, zainstalowana moc lądowych farm wiatrowych wynosiła w Polsce 7,8 GW, co stanowi około 35% mocy zainstalowanej z OZE oraz 13% mocy w całym systemie.
Lądowa energetyka wiatrowa rozwijała się bardzo dynamicznie na początku XXI wieku w Polsce, jednak w ostatnich latach rozwój ten zwolnił, co było związane m.in. z „ustawą wiatrakową” z 2016 roku. Zgodnie z nią elektrownia wiatrowa nie mogła być zbudowana w odległości mniejszej niż 10-krotność wysokości turbiny (wraz z uniesionymi łopatami) od zabudowań o funkcji mieszkaniowej, form ochrony przyrody i leśnych kompleksów. Dopiero po 7 latach przepisy te zostały zliberalizowane, a lokalizacje nowych elektrowni wiatrowych będą wybierane w oparciu o zapisy planów miejscowych.

Wykres przedstawia moc zainstalowaną z lądowych farm wiatrowych w MW w latach 2000-2022 oraz udział energii wiatrowej w krajowej produkcji energii elektrycznej według danych GUS.
Jednak pomimo przeszkód, przyszłość energetyki wiatrowej w Polsce nadal wydaje się obiecująca. Wraz z rosnącym zapotrzebowaniem na energię, farmy wiatrowe na lądzie i na morzu staną się coraz ważniejszym źródłem energii elektrycznej w Polsce. Wprowadzane są także innowacje technologiczne, które zwiększają efektywność i wydajność turbin wiatrowych, co pozytywnie wpływa na rozwój tej gałęzi energetyki w Polsce.
Czytaj więcej: https://portalstoczniowy.pl/orsted-i-pge-wybieraja-dostawce-turbin/
Według Ministerstwa Klimatu i Środowiska, Polska planuje zainstalować farmy wiatrowe o mocy 6-10 GW dzięki liberalizacji przepisów. Jednak rozwój morskich farm wiatrowych jest na początkowym etapie, a projektanci muszą maksymalnie wykorzystać doświadczenie z projektów lądowych oraz wiedzę zagranicznych podmiotów, które będą budować farmy wiatrowe na Bałtyku, aby zapewnić płynność realizacji tych projektów. Pomimo że polskie podmioty zaangażowane w te projekty współpracują z partnerami zagranicznymi, nadal istnieją potencjalne zagrożenia, takie jak brak gotowych terminali instalacyjnych i sieci przesyłowych do odbioru energii z morskich farm wiatrowych.
Pomimo tych wyzwań, Polska ma szansę stać się jednym z największych centrów offshore wind w Europie. Zainteresowanie polskim rynkiem wskazuje, że morska energetyka wiatrowa może stać się strategicznym elementem budowy bezpieczeństwa i niezależności energetycznej kraju. Pełne wykorzystanie produkcyjności polskich usługodawców oznacza, że lokalny łańcuch dostaw dla morskich farm wiatrowych może osiągnąć nawet 65%. To ogromna szansa dla polskiej gospodarki.
Janusz Gajowiecki, prezes Polskiego Stowarzyszenia Energetyki Wiatrowej (PSEW), zwraca uwagę na korzyści, jakie mogą przynieść morskie farmy wiatrowe dla polskiej gospodarki. Ostatecznie, efektywna eksploatacja tych projektów może przyczynić się do zwiększenia niezależności energetycznej kraju i przynieść wymierne korzyści dla polskiej gospodarki.
PTMEW systematycznie wspiera proces przygotowania oferty rynkowej w kluczowych dziedzinach, obejmującej kompletną realizację takich komponentów, jak morskie stacje transformatorowe czy kompletne systemy kablowe, które łączą urządzenia farmy wiatrowej na morzu oraz przesyłają moc z farmy w kierunku lądu. Jakub Budzyński, Wiceprezes Zarządu PTMEW, wyjaśnia, że polskie okrętownictwo powinno bezwzględnie zaangażować się w łańcuch dostaw dla projektów offshore wind, zarówno w zakresie projektowania, jak i budowy floty wspierającej proces instalacji oraz bieżącego utrzymania i serwisu farm.
Morze Bałtyckie, z racji swojego strategicznego położenia oraz siły wiatru, kryje w sobie ogromny potencjał wykorzystania do produkcji energii elektrycznej. Morskie farmy wiatrowe są coraz popularniejsze w Europie i stają się coraz bardziej opłacalne w porównaniu z lądowymi farmami wiatrowymi.
Jakub Budzyński, Wiceprezes Zarządu Polskiego Towarzystwa Morskiej Energetyki Wiatrowej, zauważa, że morskie turbiny wiatrowe mogą być budowane wyżej niż te na lądzie, co pozwala na wykorzystanie więcej energii wiatru i zwiększenie produkcji energii elektrycznej. Dodatkowo, prędkość wiatru na morzu jest zazwyczaj wyższa niż na lądzie, co oznacza, że potrzebna jest mniejsza liczba turbin, aby wytworzyć taką samą ilość energii. Morskie farmy wiatrowe są również mniej inwazyjne wizualnie niż lądowe, nie kolidują z lokalnymi planami zagospodarowania terenu, a także generują mniejszy wpływ fizyczny.
Jednakże, inwestycja w lądowe farmy wiatrowe może być tańsza i bardziej opłacalna niż inwestycja w morskie farmy wiatrowe. Infrastruktura wymagana dla lądowej energetyki wiatrowej jest znacznie mniej kosztowna niż dla morskiej, a koszty budowy oraz serwisowania morskich farm wiatrowych są znacznie wyższe niż w przypadku projektów na lądzie. Dodatkowo, budowa lądowych farm wiatrowych jest znacznie krótsza niż w przypadku morskich projektów, co przyczynia się do szybszego zwrotu kosztów inwestycji.
Czytaj też: https://portalstoczniowy.pl/polska-infrastruktura-morska-w-obliczu-kryzysu/
Ocena potencjału morskiej energetyki wiatrowej w Polsce
Polskie Stowarzyszenie Energetyki Wiatrowej szacuje, że farmy wiatrowe na Morzu Bałtyckim mogą zaoferować aż 33 GW mocy. Względy ekonomiczne oraz potrzeba transformacji systemu energetycznego w Polsce nakazują wykorzystanie tego potencjału w pełni. Region Morza Bałtyckiego to jedno z najlepszych miejsc do inwestycji w morską energetykę wiatrową dzięki korzystnym warunkom lokalizacyjnym i wietrznym oraz stosunkowo płytkim wodom. Całkowity potencjał wiatru na Bałtyku to aż 93 GW, a Polska, dzięki swojemu potencjałowi, ma szansę stać się liderem sektora morskiej energetyki wiatrowej w regionie.
Wprowadzenie rozwijającej się energetyki wiatrowej, zarówno morskiej, jak i lądowej, w Polsce to nie tylko ważny krok w transformacji energetycznej, ale także korzyść dla społeczeństwa i gospodarki kraju w przyszłości. Jednakże, aby wykorzystać ten potencjał w pełni, niezbędna jest odpowiednia ochrona inwestycji w tych dziedzinach – szczególnie na morzu – zarówno pod względem legislacyjnym, jak i infrastrukturalnym. Wstrzymanie rozwoju lądowej energetyki wiatrowej na siedem lat, a także liczne wątpliwości dotyczące zbliżających się projektów morskich, stanowią niepokojące prognozy dla przyszłości tego sektora w Polsce.
Podobieństwa:
Różnice:
Podsumowując, energetyka wiatrowa zarówno na lądzie, jak i na morzu ma swoje zalety i wady. Jednak, z powodu ograniczeń związanych z przestrzenią oraz wpływem na środowisko naturalne, farmy wiatrowe na morzu mają większy potencjał do generowania większej ilości energii elektrycznej niż lądowe, co czyni je bardziej atrakcyjnymi z punktu widzenia polityki energetycznej.
Autor: JB


W Dowództwie Operacyjnym RSZ odbyło się posiedzenie Rady Morskiej Służby Poszukiwania i Ratownictwa, któremu przewodniczył gen. broni Maciej Klisz. W obradach uczestniczył również dowódca Centrum Operacji Morskich – dowódca Komponentu Morskiego, wiceadmirał Krzysztof Jaworski.
W artykule
Każda akcja SAR to działanie prowadzone pod presją czasu i w wymagających warunkach, dlatego sprawność całego systemu ratowniczego musi być stale doskonalona niezależnie od skali poszczególnych interwencji.
Podkreślono, że skuteczność działań ratowniczych wynika ze współdziałania wielu służb oraz ciągłego doskonalenia procedur operacyjnych na morzu.
Rada SAR pełni funkcję doradczą wobec ministra odpowiedzialnego za gospodarkę morską i opiniuje rozwiązania dotyczące ratownictwa, zwalczania zagrożeń oraz ochrony środowiska morskiego. W jej skład wchodzą przedstawiciele Marynarki Wojennej, Straży Granicznej, Państwowej Straży Pożarnej, Policji, służby zdrowia oraz instytucji odpowiedzialnych za bezpieczeństwo na polskich wodach.
To gremium stanowi forum wymiany doświadczeń między praktykami a administracją, co pozwala utrzymywać spójność krajowego systemu SAR i wzmacnia jego gotowość operacyjną.
Jednym z głównych tematów posiedzenia były wnioski z ogólnokrajowych ćwiczeń Strażnik Bałtyku-25, organizowanych przez Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji i poświęconych zwalczaniu zanieczyszczeń na morzu. Podczas obrad omówiono przebieg działań, skuteczność współpracy między służbami oraz obszary wymagające dopracowania. Dyskusja stała się punktem wyjścia do szerszej oceny wyzwań ratownictwa morskiego i funkcjonowania krajowego systemu SAR.
Dużą część dyskusji poświęcono też zmianom przepisów związanych z ochroną przeciwpożarową na morskich wodach wewnętrznych. Wskazano na potrzebę ujednolicenia interpretacji obowiązujących regulacji oraz dopasowania ich do warunków operacyjnych na Bałtyku.
Rada omówiła także rosnące znaczenie bezzałogowych statków powietrznych w działaniach SAR. Podkreślono, że ich wykorzystanie pozwala szybciej dotrzeć do rejonu zdarzenia, poszerzyć obszar prowadzenia poszukiwań oraz uzyskać dokładniejsze rozpoznanie sytuacji. Wskazano, że BSP stają się stałym elementem wyposażenia służb odpowiedzialnych za bezpieczeństwo na morzu i w najbliższych latach ich rola będzie systematycznie rosła.
Od stycznia jednostki Służby SAR przeprowadziły 415 akcji ratowniczych, w tym 170 interwencji ratujących życie, 25 ewakuacji medycznych oraz 10 działań związanych ze zwalczaniem rozlewów substancji ropopochodnych. Równolegle Gdyńska Brygada Lotnictwa Marynarki Wojennej, działając pod kontrolą COM-DKM, zrealizowała 20 operacji poszukiwawczo-ratowniczych z udziałem śmigłowców.
Zestawienie tegorocznych danych po raz kolejny potwierdza, że system SAR funkcjonuje nieprzerwanie i wymaga stałej dbałości, ponieważ jego skuteczność bezpośrednio przekłada się na bezpieczeństwo ludzi na morzu.
Posiedzenie potwierdziło, że bezpieczeństwo na morzu jest wspólną odpowiedzialnością Marynarki Wojennej, służb cywilnych i administracji państwowej. Rada SAR pozostaje forum, na którym podejmowane są decyzje wpływające bezpośrednio na poziom ochrony polskich wód, żeglugi oraz infrastruktury.
Źródło: COM-DKM