Jak drobni indyjscy eksporterzy zmagają się z utratą zamówień? [Część 1]
Opublikowane:
19 lutego, 2024
Fot. Shutterstock
Kryzys na Morzu Czerwonym stał się poważnym wyzwaniem dla drobnych indyjskich eksporterów, którzy muszą teraz zmagać się nie tylko z rosnącymi kosztami transportu, ale również z nasilającą się konkurencją międzynarodową.
Jak podaje agencja Reuters, Atul Jhunjhunwala, eksporter z Kolkata, jest jednym z wielu, którzy odczuwają te trudności. Jego firma, Binayak Hi Tech Engineering, utraciła ważne zamówienie na rzecz konkurenta z Polski, co stanowi przykład bezpośrednich skutków kryzysu dla indyjskiego sektora eksportowego. Drobni indyjscy eksporterzy, odgrywający kluczową rolę w gospodarce tego kraju, stoją przed poważnym wyzwaniem. Kryzys na tych wodach, spowodowany atakami rakietowymi i systemami autonomicznymi (dronami), zmusił wiele statków do zmiany trasy, co z kolei znacząco zwiększyło koszty i czas transportu. To bezpośrednio wpływa na konkurencyjność indyjskich firm na rynkach międzynarodowych.
Indie, jako potęga eksportowa, zazwyczaj kierują ponad 80% swojego handlu z Europą i Stanami Zjednoczonymi przez Morze Czerwone, przesyłając towary o łącznej wartości około 8 miliardów dolarów miesięcznie do Europy i ponad 6 miliardów dolarów miesięcznie do USA. Główne sektory eksportowe to tekstylia stal, maszyny, części przemysłowe, oraz klejnoty i biżuteria, które odgrywają kluczową rolę w handlu.
Jednakże, zmiana trasy żeglugowej na dłuższą, przez Przylądek Dobrej Nadziei, wydłuża czas transportu o dodatkowe 15-20 dni, podnosząc tym samym koszty. To ilustruje Ashok Kajaria, prezes Kajaria Ceramics, wskazując na wzrost kosztów wysyłki kontenera do Wielkiej Brytanii z 600 do 4000 USD w obliczu kryzysu na Morzu Czerwonym. Ta sytuacja nastąpiła po pandemii COVID-19, która już wcześniej wpłynęła na wzrost stawek frachtowych i zawirowań w łańcuchach dostaw, a także wprowadziła dodatkowe wyzwania dla drobnych indyjskich eksporterów w obliczu rosnącej inflacji w gospodarkach zachodnich.
Konkurencja międzynarodowa, zwłaszcza ze strony firm z Turcji i Polski, wykorzystuje ten kryzys jako okazję do przejęcia rynku, który dotychczas był domeną indyjskich eksporterów. Wzrost stawek frachtowych oraz dłuższy czas dostawy sprawiają, że indyjscy producenci tracą na atrakcyjności w oczach międzynarodowych nabywców. Według agencji Reuters, sektor eksportowy w Indiach, w którym drobni eksporterzy odpowiadają za znaczną część rocznego eksportu, stoi przed ryzykiem utraty miejsc pracy i zwiększenia bezrobocia. Już teraz widoczne są skutki kryzysu w indyjskim centrum tekstylnym Tirupur, gdzie produkcja została znacząco ograniczona. Bez odpowiedniego wsparcia rządowego, wiele małych firm może zniknąć z rynku.
Rząd Indii stoi teraz przed wyzwaniem zapewnienia wsparcia dla drobnych eksporterów, którzy zmagają się z negatywnymi konsekwencjami kryzysu na Morzu Czerwonym. W reakcji na wezwania organizacji eksportowych, które zwracają uwagę na potrzebę działań łagodzących skutki kryzysu i pozwalających indyjskim przedsiębiorstwom na utrzymanie konkurencyjności na światowych rynkach, ministerstwo handlu Indii zdecydowało się na podjęcie konkretnych środków. W tym celu powołano specjalną komisję. Jej głównymi zadaniami są nie tylko bieżące monitorowanie sytuacji wywołanej kryzysem na Morzu Czerwonym, ale także analiza i rozpatrywanie wniosków o wsparcie, które napływają od firm dotkniętych negatywnymi konsekwencjami.
Takie działanie ma na celu zapewnienie odpowiedzi na bieżące wyzwania, z którymi zmaga się sektor eksportowy, i stanowi wyraz zaangażowania rządu w pomoc drobnym eksporterom w przezwyciężeniu trudności. Działanie to ma na celu zapewnienie szybkiej i skutecznej reakcji na zmieniające się warunki, co jest kluczowe dla zachowania stabilności i konkurencyjności indyjskiego sektora eksportowego. Komisja ta stanowi most między rządem a sektorem prywatnym, umożliwiając dostosowanie środków wsparcia do aktualnych potrzeb i wyzwań, z jakimi mierzą się drobni eksporterzy. Dzięki temu rząd ma szansę na bardziej zrozumiałe i skuteczne adresowanie problemów, które bezpośrednio wpływają na zdolność indyjskich firm do prowadzenia działalności na globalnym rynku.
Przezwyciężenie obecnych trudności wymaga nie tylko wsparcia ze strony rządu, ale także zdolności do elastycznego reagowania i adaptacji do szybko zmieniających się warunków rynkowych ze strony samych eksporterów. W obliczu tych wyzwań, kluczowe staje się znalezienie równowagi między koniecznością szybkiej adaptacji a utrzymaniem stabilności operacyjnej. Jest to niełatwe zadanie, lecz istnieje nadzieja, że dzięki współpracy na linii rząd-biznes, indyjscy eksporterzy znajdą sposób na pokonanie przeszkód i zachowanie swojej konkurencyjnej pozycji na rynkach globalnych.
Optymistycznym sygnałem jest fakt, iż znaczna część indyjskich umów eksportowych ma zostać odnowiona w okresie marzec-kwiecień, co zbiega się z początkiem nowego roku gospodarczego. Ta okoliczność dostarcza mniejszym eksporterom nadziei, że ich wieloletni partnerzy handlowi okażą gotowość do współdzielenia dodatkowych obciążeń finansowych, które pojawiły się w wyniku wzrostu kosztów transportu.
Atul Jhunjhunwala, przedstawiciel sektora eksportowego, podkreśla znaczenie długotrwałych relacji z klientami, wyrażając przekonanie, że w ramach renegocjacji umów, klienci będą skłonni zaakceptować część zwiększonych opłat frachtowych. To podkreśla wartość wzajemnego wsparcia i gotowości do adaptacji w obliczu wyzwań ekonomicznych, co może znacząco przyczynić się do umocnienia więzi pomiędzy indyjskimi firmami eksportowymi a ich zagranicznymi odbiorcami.
Autor: Mariusz Dasiewicz/Reuters
Subskrybuj nasz newsletter!
O nas
Portal Stoczniowy to branżowy serwis informacyjny o przemyśle stoczniowym i marynarkach wojennych, a także innych tematach związanych z szeroko pojętym morzem.