W opinii wiceadmirała Andrew Lewisa, BALTOPS 2019 stanowiły okazję do wspólnych działań na rzecz umacniania interoperacyjności i kolektywnego zaangażowania w bezpieczeństwo morskie w regionie.
Dowódca 2. Floty dodał, że Marynarka Wojenna USA wysoko sobie ceni regularne uczestnictwo Polski w ćwiczeniach BALTOPS i współpracę z polską Marynarką Wojenną.
W jego opinii, zaokrętowanie oddziałów desantowych z innych krajów na pokładzie ORP Gniezno było pokazem prawdziwej integracji i wzmocnienia sił w dobie współczesnej.
„Poprzez wspólne działania umacniamy naszą interoperacyjność i demonstrujemy kolektywną gotowość do odstraszania potencjalnych przeciwników, jednocześnie dokładając starań na rzecz ochrony wspólnych interesów strategicznych. Razem stanowimy najsilniejszy sojusz wojskowy, jaki znał świat” – napisał w specjalnym oświadczeniu wiceadmirał Lewis.
„Integrując operacje z sojusznikami z NATO i partnerami, wnosimy w imieniu naszych narodów wkład w światowe bezpieczeństwo. Służba ramie w ramie z polskimi siłami zbrojnymi to prawdziwy zaszczyt. Cieszą nas podejmowane przez Polskę starania o modernizację potencjału wojskowego. Dzięki współdziałaniu stajemy się silniejsi” – dodał.
Dla 2. Floty w roli nowego dowództwa była to pierwsza sposobność do sprawowania dowodzenia i kontroli nad operacjami morskimi organizowanymi od wielu lat i z wielonarodowym udziałem. Polska odgrywa w nich kluczową role, oferując jednostki wielozadaniowe, przyjmując oddziały desantowe z Rumunii na pokładzie swojego okrętu. Wkład Polski w tegoroczne ćwiczenia BALTOPS to m.in. okręt desantowy, okręt nawodny, niszczyciele min, samoloty i śmigłowce.
„Stanowi to o prawdziwie wielozadaniowym charakterze BALTOPS i bezpośrednio wspiera operacje NATO w regionie” – napisał Lewis.
Wiceadmirał napisał, że ćwiczenia BALTOPS niezmiennie umacniają zdolności odstraszania i obrony uczestniczących państw.
„Morze Bałtyckie to dla naszych polskich przyjaciół znajome „podwórko”, uważamy ich więc za ekspertów od tego akwenu. Poprzez współpracę z modernizującymi się polskimi siłami morskimi poszerzamy wspólną wiedzę o tym obszarze i działamy na rzecz utrzymania stabilności regionalnej, zapewnienia swobody żeglugi i dostępu do globalnych szlaków handlowych” – ocenił Andrew Lewis.
W tegorocznych ćwiczeniach BALTOPS kładziono nacisk na umacnianie współpracy partnerskiej między siłami zbrojnymi poszczególnych państw z myślą o budowie połączonej potęgi morskiej.
Do udziału w BALTOPS 19 skierowano trzy jednostki z Polski: trałowce ORP “Gardno” z 12. Dywizjonu Trałowców i ORP “Wdzydze” z 13. Dywizjonu Trałowców oraz okręt transportowo-minowy ORP “Gniezno” z 2. Dywizjonu Okrętów Transportowo-Minowych, na którego pokładzie zaokrętowano żołnierzy i sprzęt z 8. Batalionu Saperów z Dziwnowa, a także Brzegowej Grupy Ratowniczej oraz 43. Batalionu Saperów z 3. Flotylli Okrętów.
Ćwiczenia BALTOPS organizowane są od 1972 roku na Morzu Bałtyckim. Początkowo było to ćwiczenie, w którym brały udział siły Sojuszu Północnoatlantyckiego. Od 1993 roku do udziału w manewrach zostały zaproszone nowe państwa z byłego bloku wschodniego, w tym Polska. Od tamtej pory ćwiczenie BALTOPS jest organizowane w ramach programu Partnerstwa dla Pokoju.
Obecnie jest to ćwiczenie międzynarodowe, oparte w głównej mierze na wspólnych działaniach morskich, ze szczególnym uwzględnieniem poszukiwania i zwalczania okrętów podwodnych, wojny minowej, obrony powietrznej oraz operacji desantu morskiego.
W ćwiczeniu BALTOPS 19 brało udział blisko 50 okrętów z kilkunastu państw. Są to okręty z Belgii, Danii, Polski, Estonii, Francji, Finlandii, Holandii, Hiszpanii, Litwy, Łotwy, Niemiec, Norwegii, Portugalii, Rumunii, Szwecji, Stanów Zjednoczonych, Turcji oraz Wielkiej Brytanii.
Podpis ER