Newsletter Subscribe
Enter your email address below and subscribe to our newsletter

Rząd Ukrainy potwierdził, że port w Berdiańsku został zajęty przez siły rosyjskie w nocy z niedzieli na poniedziałek. Miasto jest położone nad Morzem Azowskim i stanowi bazę marynarki wojennej Ukrainy.
Burmistrz Berdiańska, Ołeksandr Swidło, poinformował, że poproszono go o kontynuowanie pracy „pod nadozrem uzbrojonych mężczyzn”, co jego zdaniem jest niedopuszczalne. „Jakiś czas temu do budynku komitetu wykonawczego weszli uzbrojeni żołnierze, którzy przedstawili się jako żołnierze armii rosyjskiej” – napisał Svidlo we wpisie na Facebooku. „Poinformowali nas, że wszystkie budynki administracyjne są pod ich kontrolą i że przejmują kontrolę nad budynkiem komitetu wykonawczego. Uważam tą sytuację za niedopuszczalną, w związku z czym wszyscy członkowie sztabu operacyjnego opuścili budynek” – dodał.
Berdiańsk to małe miasto portowe, liczące około 100 tys. mieszkańców, które jest istotnym ośrodkiem eksportowym węgla, zboża, oleju słonecznikowego i żelaza. Jako port na Morzu Azowskim, jest mocno ograniczony przez wąską (4 km) i płytką Cieśninę Kerczeńską, co pozwala na wejście w ten akwen jednostek pływających o maksymalnym zanurzeniu do 8 metrów. Ukraiński rząd ogłosił plany budowy bazy marynarki wojennej w Berdiańsku w 2018 roku po utracie baz wojskowych na Półwyspie Krymskim, który Moskwa zaanektowała w 2014 roku. Pod koniec ubiegłego roku Oleksiy Reznikov Minister Obrony Ukrainy oświadczył, że zostaną podjęte kroki w celu zwiększenia potencjału wojennego bazy w Berdańsku w najbliższych miesiącach. Mówiło się między innymi o stacjonowaniu w bazie okrętów patrolowych Mark VI od 2023 roku, które ukraińska marynarka wojennej miała otrzymać od amerykańskiego rządu w ramach pakietu pomocy wojskowej dla Ukrainy. Na przełomie ostatnich dwóch lat Pentagon przekazał już kilkanaście jednostek tego typu. Okręty patrolowe Mark VI są całkowicie wykonane z aluminium, mają długość 25,9 m i mogą poruszać się z prędkością powyżej 35 węzłów. Producentem jednostek jest amerykańska firma Safe Boats International (SBI).
Według ukraińskiej Państwowej Straży Granicznej, dwa ukraińskie statki handlowe zostały przejęte przez siły rosyjskie w weekend, o czym informowaliśmy na Portalu Stoczniowym. Z danych AIS wynika, że masowce Princess Nicole i Afina – oba pływające pod ukraińską banderą – zostały skierowane do kontrolowanego przez Rosję portu w Sewastopolu.
„Wczoraj, po ogłoszeniu „operacji antyterrorystycznej” w północno-zachodniej części Morza Czarnego, okręty rosyjskiej marynarki wojennej przechwyciły dwa kolejne ukraińskie statki cywilne” – poinformowała służba w oświadczeniu dla Ukrinformu. „Rosyjskie okręty wojskowe po raz kolejny odważyły się naruszyć zasady międzynarodowego prawa morskiego, pod przykrywką samozwańczej operacji antyterrorystycznej przejęły dwa statki pod ukraińską banderą z prawie pięćdziesięciu członków załogi”.
W piątek, jak podaje serwis, ta sama grupa zadaniowa okrętów wojennych rosyjskiej marynarki wojennej przechwyciła ukraiński statek ratowniczy „Szafir”. Holownik ten płynął w kierunku Wyspy Węży z misją poszukiwawczo-ratowniczą. Jego załoga miała za zadanie przeszukać wyspę w poszukiwaniu szczątków dawnego garnizonu i ustalić, czy ktoś przeżył. Wkrótce stracono z nimi kontakt, a służby graniczne potwierdziły później, że „Szafir” został zajęty.
Autor: JS


W południowokoreańskim Ulsan rozpoczęto próby morskie nowego okrętu patrolowego, przyszłego BRP Rajah Sulayman (PS-20) — pierwszej jednostki z serii sześciu zamówionych przez Marynarkę Wojenną Filipin. Próby odbywają się w pobliżu stoczni HD Hyundai Heavy Industries odpowiedzialnej za projekt, budowę oraz integrację systemów pokładowych.
W artykule
Przyszły BRP Rajah Sulayman reprezentuje nowy typ okrętów patrolowych typu HDP-2200+, opracowaną przez południowokoreański koncern HD Hyundai Heavy Industries. Kadłub i układ pokładu dostosowano do wymagań działań morskich na akwenach tropikalnych oraz do prowadzenia długotrwałych patroli w rejonach przybrzeżnych i oceanicznych. Jednostka otrzymała rufową rampę umożliwiającą szybkie wodowanie łodzi półsztywnych RHIB, a także zmodernizowany system hydrolokacyjny z anteną holowaną, zwiększający skuteczność w wykrywaniu zagrożeń podwodnych.
Okręt wyposażono również w zintegrowany system zarządzania walką, łączność satelitarną i stanowiska przygotowane do montażu uzbrojenia średniego kalibru oraz lekkich systemów artyleryjskich.
Według informacji przekazanych przez Hyundai Heavy Industries, przekazanie jednostki użytkownikowi nastąpi w pierwszym kwartale przyszłego roku. Rajah Sulayman stanie się pierwszym z serii sześciu patrolowców nowego typu, które w najbliższych latach trafią do filipińskiej floty. Kolejne jednostki są już w różnych stadiach budowy w tej samej stoczni.
Projekt ten stanowi kontynuację współpracy między Republiką Filipin i Koreą Południową, zapoczątkowanej przy budowie fregat typu Jose Rizal — Jose Rizal i Antonio Luna. Następnie współpracę rozwinięto w ramach programu modernizacji marynarki poprzez pozyskanie fregat typu Miguel Malvar.
Nowe patrolowce zwiększą zdolności Filipińskiej Marynarki Wojennej w zakresie patrolowania rozległych akwenów archipelagu, ochrony granic morskich oraz zwalczania nielegalnych działań, takich jak przemyt, nielegalne połowy i piractwo. Modernizacja floty wpisuje się w szerszy plan rozwoju sił morskich Filipin, które w ostatnich latach intensywnie inwestują w unowocześnienie swojej floty nawodnej, m.in. poprzez zakup fregat, okrętów zaopatrzeniowych oraz desantowych.