Jeszcze w październiku źródła indyjskie informowały, że negocjacje nad wypożyczeniem okrętu podwodnego utknęły w martwym punkcie z uwagi na brak konsensusu w kwestiach finansowych. Jako kwotę bazową przyjęto sumę 2,5 mld dolarów amerykańskich (za taka kwotę wypożyczono w 2011 roku na 10 lat inny okręt podwodny typu Szczuka-B, który do służby w marynarce Indii wszedł pod nazwą Chakra), przy czym pojawiły się trudności z uzgodnieniem, jak bardzo ma ona wzrosnąć w związku z nową umową. Wydaje się jednak, że stronom finalnie udało się dojść do porozumienia i ostateczna kwota ma wynieść około 3,3 mld dolarów amerykańskich.
Planowana modernizacja okrętu będzie dogłębna i wiązać się ma m.in. z zainstalowaniem szeregu indyjskich systemów na pokładzie jednostki, a także z wymianą reaktora atomowego. Strona indyjska chciałaby otrzymać okręt już w 2023 roku, ale jego modernizacja dotykać będzie również elementów ofensywnych, tj. torped i pocisków rakietowych, co najprawdopodobniej wydłuży prace, a co za tym idzie, również przekazanie jednostki marynarce.
[powiazane1]
Okręt podwodny typu Szczuka-B ma zostać oznaczony jako „Chakra-3” i zastąpić dotychczasową jednostkę tego typu – INS Chakra, której termin wypożyczenie od strony rosyjskiej mija w 2022 roku. Rozmowy nad leasingiem kolejnej jednostki związane są z szerszymi negocjacjami na dostarczenie różnego rodzaju technologii wojskowych dla Indii za około 10 mld dolarów amerykańskich, włączając w to m.in. śmigłowce, fregaty czy linię produkcyjną karabinów szturmowych. Ostatnio (w październiku tego roku) stronom udało się uzgodnić zakup pięciu zestawów systemu rakietowego S-400 przez Indie.
Rosja i Indie prowadzą również rozmowy nad wspólnymi pracami rozwojowymi i budową nowego okrętu podwodnego o napędzie atomowym w jednej z indyjskich stoczni. Planowane jest stworzenie prototypu, po czym strona rosyjska ma dokonać transferu technologii i dokumentacji do Indii.
Podpis: km