Według danych brytyjskiej firmy analitycznej Alphaliner, obu przewoźników dzieli obecnie różnica w zdolności przewozowej wynosząca 225 000 TEU. Maersk dysponuje około 709 statkami o łącznym tonażu 4,121,964 TEU, natomiast MSC dysponuje 588 statkami o pojemności 3 897 002 TEU z bardzo dużym portfelem zamówień.
Oprócz dużego portfela zamówień budowy nowych statków, MSC agresywnie nabywa również tonaż z drugiej ręki. Porównując strategię rozbudowy floty Maerska i portfel zamówień, można śmiało powiedzieć, że MSC może być największą linią kontenerową w 2022 roku, jeśli chodzi o tonaż netto.
MSC ma za sobą zamówienia na co najmniej 35 dużych statków dalekomorskich, o łącznej pojemności prawie 660 000 TEU, podczas gdy obecny portfel zamówień Maerska obejmuje tylko 16 statków „regionalnych”, na 41 674 TEU. Portfel MSC może się jeszcze bardziej powiększyć, ponieważ uważa się, że kilka dużych, nowo wybudowanych statków dołączy do floty MSC w ramach długoterminowych umów czarterowych, które nie zostały jeszcze potwierdzone.
Z drugiej strony, Maersk ponownie koncentruje się na dekarbonizacji i w poszukiwaniu alternatywnych źródeł energii. Oczekuje się, że firma powstrzyma się od składania dużych zamówień w najbliższym czasie. Zamiast tego inwestuje w rozszerzenie swojego zasięgu w logistyce łańcucha dostaw.
Podpis: MD