Stoczniowy holding Fincantieri pozyskał kolejne zamówienie na budowę statku wycieczkowego. Firma podała w komunikacie, że zbuduje czwartą jednostkę dla nowej linii wycieczkowej Virgin Voyages.
Zamówienie oznacza, że flota statków wycieczkowych Virgin Voyages będzie składała się z czterech jednostek. Wcześniej armator zamówił trzy statki.
Za czwartą jednostkę Virgin Voyages zapłaci Fincantieri 700 mln euro. Kolejny nabytek będzie mierzył 278 m długości i 38 szerokości, a na pokład zabierze 2 770 gości. Do tego trzeba doliczyć ok. 1 100 osób z załogi oraz personelu. Według zapowiedzi stoczniowego giganta i armatora, statek wycieczkowy w dziewiczy rejs popłynie w 2023 roku. Jednostka zostanie wyposażona w nowoczesne technologie wspierające zieloną żeglugę, które zredukują jej wpływ na środowisko naturalne.
Zobacz też: Odbudujemy polskie wybrzeże. Rozmowa z ministrem Markiem Gróbarczykiem.
Nowy statek ma zostać zaprojektowany jako siostrzana jednostka trzech pierwszych wycieczkowców. Będą one odbierane przez armatora w latach 2020, 2021 oraz 2022. Za produkcję tych jednostek odpowiada stocznia w Genui, a budowa pierwszego, który otrzyma nazwę Scarlet Lady, już się rozpoczęła.
https://www.youtube.com/watch?v=WJnQRZ_Aglk
Włoski holding stoczniowy Fincantieri napisał w komunikacie prasowym, że flota statków wycieczkowych Virgin Voyages będzie wyróżniała się oryginalnym wzornictwem i kunsztem rzemieślniczym. Spółka morska podkreśliła, że najważniejsze cechy, którymi statki firmy będą się wyróżniały, to innowacyjne rozwiązania projektowe, zwłaszcza w zakresie energooszczędności i ograniczenia wpływu na środowisko.
Zobacz też: Gazprom: do zbudowania zostało tylko 5 proc. morskiej części Turk Stream.
Co bardzo ciekawe, pierwszy statek Virgin Voyages – Scarlet Lady – będzie zabierał na pokład tylko osoby dorosłe. Wzbudziło to duże zainteresowanie nie tylko turystów i amatorów morskich przygód, ale również mediów. W rozmowie m.in. z magazynem biznesowym Forbes właściciel linii wycieczkowej Richard Branson oraz prezes spółki Tom McAlpin zdradzili kilka szczegółów dotyczących pierwszej jednostki.
Na jej pokładzie będzie obowiązywał zakaz używania jednorazowych produktów z tworzyw sztucznych. Oznacza to, że na statku nie będzie np. wody w plastikowych butelkach czy napojów w jednorazowych kubkach. Szefowie Virgin Voyages zapowiadają, że chcą stworzyć jedną z najbardziej ekologicznych flot statków wycieczkowych.
Tom McAlpin wie jednak doskonale, że aby zrealizować ten cel nie wystarczy wyrzucenie ze statku jednorazówek. Dlatego Virgin Voyages dla swoich pasażerów szykuje program Vitam Sea. O co chodzi? Goście otrzymają do dyspozycji dziewięć specjalnych przestrzeni „dobrego samopoczucia”. Szefowie nowej linii chcą promować zdrowy tryb życia oraz życiową równowagę. Wśród specjalnych przestrzeni znajdziemy salę do zajęć sportowo-relaksacyjnych oraz miejsce do prowadzenia grupowych zajęć fitness. Co ważne, wszystkie tego typu atrakcje będą wliczone w cenę rejsu. Specjalna sala Crow’s Nest będzie pomieszczeniem oferującym 360-stopniowe widoki wokół statku. Jej podłoga usiana czerwonymi matami oznaczonymi logotypem Virgin wskazuje, że będzie to znakomite miejsce do zajęć jogi. Właściciele linii podkreślają, że chcą, aby takie zajęcia na pokładzie statku odbywały się o wschodzie i zachodzie słońca.
Zobacz też: Novatek zwiększa zysk i kontynuuje inwestycje w ramach Jamał LNG.
Na pokładzie statku będą też inne pomieszczenia przeznaczone do aktywności fizycznej różnego rodzaju, np. strefa do treningu kardio czy specjalna sala biegowa.
Pierwszy statek wycieczkowy linii Virgin Voyages będzie też pierwszym na świecie wycieczkowcem, na którym znajdziemy salon tatuażu. Miejsce to otrzyma nazwę Squid Ink, a armatora wspiera w tym przedsięwzięciu firma Fort Mill.
– Tatuowanie jest uświęconą tradycją żeglarską, a my kontynuujemy to dziedzictwo w stylu rock-and-rolla, zapraszając najlepszych artystów atramentu na morze – mówi Tom McAlpin, prezes Virgin Voyages.
Źródło: www.oStatkach.pl
Przemysł stoczniowy – więcej wiadomości na ten temat znajdziesz tutaj.