Baryłka ropy West Texas Intermediate w dostawach na IX, na giełdzie paliw NYMEX w Nowym Jorku jest wyceniana po 41,58 USD, niżej o 0,29 proc., po wzroście we wtorek o 1,7 proc. i zwyżce łącznie o 4,5 proc. w ciągu ostatnich 3 sesji.
Ropa Brent w dostawach na X na giełdzie paliw ICE Futures Europe w Londynie jest wyceniana po 44,36 USD za baryłkę, niżej o 0,16 proc., po zwyżce we wtorek o 0,6 proc.
Amerykański Instytut Paliw (API) podał w swoim cotygodniowym niezależnym raporcie, że zapasy ropy w USA spadły w ub. tygodniu o 8,59 mln baryłek. Zmniejszyły się też zapasy benzyny.
Analitycy spodziewali się spadku zapasów ropy o 3,35 mln baryłek.
W środę oficjalne dane o zapasach paliw w USA poda Departament Energii (DoE).
Tymczasem w sierpniu na rynku będzie więcej ropy z krajów OPEC+. Kartel i jego sojusznicy mają dostarczać w tym miesiącu o 1,3-1,5 mln baryłek ropy dziennie więcej.
„W takiej sytuacji dla cen ropy może być naprawdę trudno przesunąć się w górę w ciągu najbliższego miesiąca lub dwóch” – ocenia Daniel Hynes, starszy strateg ds. rynku towarowego w Australia & New Zealand Banking Group Ltd.
„Dane dotyczące przemieszczania się Amerykanów podczas tego sezonu wakacyjnych wyjazdów muszą znacząco się poprawić, aby wzbudziło to na rynkach zaufanie, że w gospodarce USA jest ożywienie” – dodaje.
Ropa na globalnych rynkach paliw – po spadkach w czasie sesji – mocno podrożała we wtorek po południu w reakcji na doniesienia z Bejrutu.
We wtorek późnym popołudniem stolicą Libanu Bejrutem wstrząsnęła potężna eksplozja, powodując śmierć kilkudziesięciu osób, a kilka tysięcy osób zostało rannych.
Wybuch spowodował olbrzymie zniszczenia. Jako przyczynę podawano pożar niebezpiecznych chemikaliów składowanych w porcie.
Według bilansu podanego w nocy z wtorku na środę przez telewizję Al-Dżazira, powołującej się na libańskie Ministerstwo Zdrowia, zginęło co najmniej 78 osób. Liczbę rannych ocenia się na ponad 4 tys. Port i budynki w jego otoczeniu zostały poważnie zniszczone.
Na rynkach wzbudziło to obawy o nowy czynnik niestabilności na Bliskim Wschodzie i potencjalny możliwy wpływ na dostawy ropy z tego regionu.
Źródło: PAP