Pierwsza i jak na razie jedyna morska farma wiatrowa w USA powstała w 2016 roku u wybrzeży stanu Rhode Island. Moc tej farmy wiatrowej wynosi jednak tylko 30 MW. Jej właścicielem zostanie wkrótce duński Orsted wraz z procedowanym przejęciem, za 510 mln dolarów, dewelopera morskich farm wiatrowych Deepwater Wind.
Pierwszą, wielką morską farmą wiatrową u wybrzeży USA powinna być inwestycja realizowana u wybrzeży stanu Massachusetts przez dewelopera Vineyard Wind. Jej moc sięgnie aż 800 MW, co lokuje ten projekt w gronie największych przedsięwzięć na globalnym rynku morskiej energetyki wiatrowej.
[powiazane1] Amerykański inwestor poinformował o wyborze preferowanych turbin dla tego projektu. Wybrano turbiny japońsko-duńskiego producenta MHI Vestas, model V164 o jednostkowej mocy 9,5 MW.
Wiatraki staną w odległości ponad 20 km od brzegu, na głębokościach 37-49 metrów i zajmą powierzchnię ok. 650 km2.
Inwestycja będzie mieć zagwarantowaną na 20 lat przez władze stanowe stawkę za sprzedaż energii, która wyniesie – dla pierwszego etapu – 74 USD/MWh, a dla drugiego etapu zagwarantowano stawkę rzędu 65 USD/MWh. W obu przypadkach taryfa ma być zwiększana o 2,5 proc. rocznie, licząc od roku 2022.
Odbiorcami energii będą działające w Massachusetts koncerny energetyczne National Grid, Eversource Energy oraz Unitil.
Inwestor liczy ponadto na objęcie tego projektu federalnymi ulgami podatkowymi w ramach mechanizmu ITC.
[powiazane2] Władze stanowe zakładają natomiast, że uruchomienie produkcji energii z ogromnej morskiej farmy wiatrowej pozwoli ograniczyć koszty energii dla odbiorców końcowych miesięcznie o około 1,5 proc. To ma się przełożyć w ciągu 20 lat funkcjonowania farmy wiatrowej na oszczędności rzędu 1,4 mld dolarów.
W odpowiedzi na decyzję dewelopera Vineyard Wind MHI Vestas zapewnia, że zainwestuje w Massachusetts w odpowiednią infrastrukturę, dzięki której będzie mógł obsłużyć to i kolejne zamówienia dla amerykańskiego sektora offshore.
Instalacja wielkich turbin u wybrzeży Massachusetts ma nastąpić w roku 2021, a do roku 2026 mogą tam się pojawić morskie farmy wiatrowe o łącznej mocy 1,6 GW – tak wynika ze stanowej strategii energetycznej. Do roku 2035 potencjał offshore w tym stanie miałby natomiast wzrosnąć do 3,2 GW, a morskie wiatraki miałyby pokrywać wówczas 1/5 stanowego zapotrzebowania na energię.
Turbiny MHI Vestas o mocy 9,5 MW to obecnie największe na świecie, dostępne komercyjnie urządzenia tego rodzaju. W planach producentów jest budowa jeszcze większych morskich wiatraków, co ma służyć dalszemu ograniczaniu kosztów energii z offshore, jednak na urynkowienie takich turbin musimy jeszcze poczekać.
W czasie, gdy ogromne wiatraki o mocy 9,5 MW będą instalowane u wybrzeży Massachusetts, takie same turbiny powinny pojawiać się na kolejnych morskich farmach wiatrowych w Europie. Wiadomo, że ten model turbin zostanie zastosowany m.in. w projekcie Moray East, realizowanym przez EDPR, Engie i Mitsubishi. Ta farma wiatrowa powstanie w 2022 r. u wybrzeży Wielkiej Brytanii i będzie się składać ze 100 turbin V164-9,5 MW.
[powiazane3] Pierwsze elektrownie o jednostkowej mocy 9,5 MW zostaną wcześniej zainstalowane na morskiej farmie wiatrowej Northwester 2, która powstanie u wybrzeży Belgii. Złożą się na nią 23 turbiny o łącznej mocy 224 MW.
Obecnie największe na świecie, zainstalowane komercyjnie turbiny wiatrowe na morzu posiadają nominalną moc 8,8 MW – takie turbiny zainstalowano niedawno na morskiej farmie wiatrowej European Offshore Wind Deployment Centre (EOWDC), którą u wybrzeży Szkocji uruchomił szwedzki koncern energetyczny Vattenfall.
Tymczasem MHI Vestas zapewnił kilka miesięcy temu, że jest już gotowy do wprowadzenia na rynek turbin o mocy 10 MW, które mają również bazować na platformie V164.
W nowej turbinie, w stosunku do wcześniejszych wersji V164, mają zostać zastosowane innowacje poprawiające aerodynamikę i chłodzenie. MHI Vestas zapewnia, że nowa turbina V164-10.0MW może pracować na pełnych obrotach przy prędkości wiatru 10 m/s przez okres 25 lat.
Pierwsze dostawy turbin V164-10.0MW na powstające na morzu farmy wiatrowe mają nastąpić począwszy od roku 2021.
W tym samym roku gotowe do sprzedaży mają być jeszcze większe morskie turbiny o mocy 12 MW, które na rynek wiatrowy chce wprowadzić amerykański General Electric.
Źródło: gramwzielone.pl