Trwa jeden z najważniejszych etapów prób morskich lotniskowca HMS Queen Elizabeth, pierwszego z dwóch okrętów tej klasy budowanych dla Royal Navy. Są one związane z operacjami lotniczymi z udziałem samolotów pokładowych. To symboliczny powrót utraconych zdolności – przypomnijmy, że Królewska Marynarka ostatnie pionowzloty British Aerospace Sea Harrier wycofała z eksploatacji w marcu 2006 roku.
18 sierpnia lotniskowiec opuścił swoją bazę w Portsmouth i udał się na wschodnie wybrzeże Stanów Zjednoczonych, gdzie rozpoczęły się 11-tygodniowe próby wielozadaniowych samolotów pokładowych pionowego startu i lądowania Lockheed Martin F-35B Lightning II, zakupionych przez Zjednoczone Królestwo. Samoloty przeznaczone dla Royal Air Force i Royal Navy są obecnie dostarczane do Wielkiej Brytanii i bazują w Marham w hrabstwie Norfolk. Do tej pory odebrano 16 sztuk, łącznie ma ich być 138.
Zobacz też: Polsko-szwedzka współpraca przemysłowa. Saab zakotwiczył w Polsce.
Misja HMS Queen Elizabeth i eskortujących ją brytyjskiej fregaty HMS Monmouth oraz amerykańskiego niszczyciela UUS Lassen u wybrzeży Stanów Zjednoczonych nosi kryptonim Westlant 18. Na lotniskowcu opuszczającym rodzime wody były zaokrętowane śmigłowce zwalczania okrętów podwodnych AgustaWestland Merlin Mk2 z 820. Naval Air Squadron z bazy w Culdrose oraz Merlin Mk4 z 845. Naval Air Squadron z bazy w Yeovilton. Na okręcie znajduje się ponad 1400 członków załogi i obsługi technicznej oraz Royal Marines.
25 września kmdr por. Royal Navy Nathan Gray i mjr Andy Edgell Royal Air Force siedzący za sterami dwóch Lightningów II, dokonali pierwszych pionowych lądowań na najnowszym brytyjskim lotniskowcu. Krótko po tym Gary został pierwszym pilotem, który wystartował z okrętu, używając przy tym skoczni na jego dziobie. Wspomniana para maszyn należy do Integrated Test Force (ITF) z bazy Naval Air Station Patuxent River w stanie Maryland. Ich wsparciem zajmuje się około 200 zaokrętowanych dodatkowo specjalistów, techników i inżynierów i analityków z ITF.
Zobacz też: Turk Stream: gaz popłynie przez Morze Czarne na początku 2020 roku.
Wkrótce nastąpiły kolejne kroki milowe testów. 3 października dokonano pierwszych startów i lądowań Lightningów II w warunkach nocnych. Próby odbyły się z użyciem urządzeń noktowizyjnych i bez nich. Piloci zbliżali się do lotniskowca intuicyjnie, kierując się skąpym światłem otoczenia, a potem oświetleniem pokładu lotniczego okrętu, po czym stosowali gogle noktowizyjne. Dalsze, także premierowe lądowania dotyczyły ciężkich wiropłatów – przemiennopłata MV-22 Osprey należącego do US Marine Corps i śmigłowca transportowego MH-53E Sea Dragon z US Navy. Oba lądowania i starty wykonano 11 października. Cztery dni później pilot testowy Peter Wilson przeprowadził nietypowe lądowanie, określane jako Shipborne Rolling Vertical Landing (SRVL). Metoda ta wygląda jak mariaż konwencjonalnego lądowania z pionowym: samolot wykonuje bardziej typowe podejście, zbliżając się do lotniskowca od rufy z pewną, niedużą prędkością, po czym używa zarówno siły nośnej wytworzonej przez skrzydła, jak i dyszy silnika kierującej w dół wektor ciągu, aby delikatnie dotknąć pokładu i zatrzymać się po krótkim dobiegu. Zabieg ten będzie stosowany jedynie przez Royal Navy, a jego istotą jest możliwość lądowania samolotu o dużej masie, np. mającego wciąż niewykorzystane uzbrojenia bądź paliwo, bez konieczności jego zrzucania, co jest działaniem ekonomicznie nieracjonalnym. Wilson przygotowywał się do tej operacji w symulatorze, lądując w ten sposób ponad 2000 razy.
Zobacz też: Tasmania nie chce fregaty Adelajda nawet za darmo, odrzuciła „prezent” rządu.
Skoro mowa o uzbrojeniu, 18 października odbył się też pierwszy próbny zrzut bomby kierowanej laserowo GBU-12 Paveway II z F-35B startującego z HMS Queen Elizabeth. Bomba nie miała ładunku bojowego i była pierwszą w historii produkcji amerykańskiej użytą z okrętu Royal Navy.
Ogółem planowane jest przeprowadzenie ponad 500 startów i lądowań w różnych konfiguracjach oraz warunkach. Bliźniacze lotniskowce Queen Elizabeth i szykowany do prób morskich Prince of Wales – największe brytyjskie okręty zbudowane po II wojnie światowej – mogą zabierać po 24 Lightningi II, a oprócz nich śmigłowce kilku typów. HMS Queen Elizabeth ma rozpocząć służbę operacyjną w 2021 r.
Podpis: kb
Marynarka wojenna Wielkiej Brytanii – więcej wiadomości na ten temat znajdziesz tutaj.